Blog ten stworzyłem by ukazać wszystkim, że marzenia się spełniają. Nawet te najskrytsze. Chciałbym pokazać wszystkim, że chcieć to móc. Wystarczy tylko odrobina dobrych chęci. Na wszystkie podróże zapracowałem sam na magazynie w Anglii


niedziela, 19 maja 2013

Największe marzenie

Swoją podróż rozpocząłem wczesnym rankiem w środę 4 maja 2011 (to tylko 2 lata a tyle się działo)..
Zazwyczaj moja droga na brytyjskie lotniska rozpoczyna się trasą Wakefield-Leeds. Tym razem nie było inaczej. Dzięki promocjom oferowanym przez przewoźników (National Express, Transpennian Express) bardziej opłaca się kupić bilet z Leeds niż bezpośrednio z Wakefield. Na lotnisko Orio al Serio leciałem z Liverpoolu. Teraz po takim czasie nie pamiętam juz wszystkich szczegółów wyprawy więc pomagam sobie czytając to co napisałem będąc we Włoszech. 
Po lądowaniu w Bergamo byłem szczęśliwy ponieważ spełniało się moje największe marzenie. Nim dostałem się do centrum miasta musiałem znaleźć autobus miejski jadący w kierunku Porta Nuova. Nie było to dla mnie wielkim problemem ponieważ Orio al Serio nie jest dużym portem lotniczym. Pierwszy widok jaki zobaczyłem po wyjściu z autobusu przy stacji kolejowej F. S. Bergamo utkwił w mojej pamięci na zawsze. Gdy myślę o pierwszych chwilach w Bergamo mam przed oczami długą aleję Vialle Giovanni XXIII na końcu której góruje usadzone na skale cudownie oświetlone stare miasto z bramą Porta San Giacomo oświetloną na zielono - biało - czerwono. To o czym tyle czytałem myślałem i planowałem pół życia mam teraz przed sobą. Na przyjemność spaceru po Bergamo nocą musiałem czekać pół roku kiedy to wróciłem tu podczas podróży życia Barcelona-Bergamo. Na spacer po dolnym mieście (Bergamo Bassa) miałem ok 30 min, musiałem się spieszyć aby zdążyć na pociąg do Mediolanu. Bilety na pociąg kupiłem online więc nie musiałem martwić się o to że nie uda mi sie kupić go na miejscu. Podróż pociągiem trwa ok godziny, podczas całej podróży nikt nie sprawdzał biletów. Na stacji Milano Centrale byłem około północy. Zastanawialem się wtedy tylko do której godziny kursuje metro. Na szczęście udało mi się złapać jeden z ostatnich pociągów pomarańczowej linii M3 San Donato. Wysiadłem na stacji Crocetta, teraz musiałem znaleźć Zebra Hostel uzbrojony jedynie w mapę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz